Powoli zaczynam nadrabiać zaległości nie mniej i tak i tak na blogu prezentuję materiały niemalże "archiwalne"
Niestety szczyt sezonu był tak szybki i nieprzewidywalny że można było złapać zadyszki.
Poniżej fragment sesji Ani i Michała. Co prawda ślub odbył się w B-stoku ale sesję realizowaliśmy już na "mojej ziemi"
gdzie sa takie ladne plaze ?:)
OdpowiedzUsuńŚwietna sesja !!!
OdpowiedzUsuńDoskonały plener :) Ps. dziękuję za miłe słowa , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDoskonały plener :) Ps. dziękuję za ciepłe słowa pod moim adresem , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdzichu , ta miejscówka jest magiczna. Drugi raz bym tu nie trafił. Swietny plener, piekna para i ciekawe kadry. Gratulacje.
OdpowiedzUsuń