niedziela, 12 czerwca 2011

4 X M

... czyli Michalinka, Mateusz, Magda i Mariusz
Pierwszy raz spotkaliśmy ok. 5 lat temu. Mateusz miał wtedy kilka miesięcy
W tym roku urodziła się Michalinka więc przyszła pora na kolejne spotkanie i kolejną sesję.


































A tak to było 5 lat temu...

9 komentarzy:

  1. kurde, piękne zdjęcia, ale mam wrażenie, jakbyś miał problem z wyborem odpowiednich reprezentantów sesji - 4 zdjęcia jednej kompozycji to chyba dużo do prezentacji; na pewno każde trafione i dobrze wykonane, ale wartało by wybrać coś reprezentatywnego dla widza

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Tobą - mam z tym odwieczny problem...

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie radośnie, ciepło i rodzinnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic nie zastąpi uśmiechu dziecka super fotki

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomijając słowa poprzednika, to dużo fajnych dynamicznych kadrów. Podoba się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To był prawdziwy survival, a pływanie wyszło całkiem spontanicznie. Niestety, połowę pomysłów trzeba było odwiesić na drzewo, bo nie mieliśmy ubrań na zmianę :D (Miśka za czas jakiś kończy rok, może wtedy?) Cud boski, żem się nie zwaliła z tego pnia, prosto w odmęty! Bawiliśmy się świetnie, co widać. Dziękujemy!

    Magda i reszta M.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowita pamiątka, każde fotografowane miejsce wygląda pięknie i tak egzotycznie :) Super sesja

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mnie się, też bym mocniej przebrał, pozdrowionka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super sesja, oglądając miałem cały czas uśmiech na twarzy.

    OdpowiedzUsuń